wtorek, 13 marca 2018

oczyszczanie

Planuję za jakiś czas wybudować przydomową oczyszczalnie ścieków w pobliżu domu tylko nie wiem dokładnie na jaką się zdecydować. Blisko działki jest rów i chciałbym, aby woda z oczyszczalni ściekała do tego rowu. Co do wielkości .. nie wiem czy istnieje taka, ale przeglądając różne strony widziałem, że są do 5 lub 10 osób, a czy do 7 osób istnieje coś takiego? Po pierwsze, to sprawdzasz czy plan zagpodarowania / warunki zabudowy nie zabraniaja budowania oczyszczalni.
Po drugie, zebyś mógł wode odprowadzać do rowu to musi to być oczyszczalnia 2-stopniowa, bilogiczna, czyli ceny malych zaczynaja sie pewnie w okolicach 10tys.
Po trzecie, rów rowowi nie równy. Rów ma wlasciciela i wlasciel tego rowu musi sie na odporwadzenia zgodzic. A czesto zakuptełby decyduja. Zastanawiam się po co rozpoczynać kolejny wątek na temat oczyszczalni, tego jest tak dużo napisane na "Oczyszczalnia biologiczna - ranking", że szkoda czasu marnować aby pisać kolejne wyjaśnienia. Tam jest naprawdę tak dużo napisane na temat różnych rozwiązań mechaniczno-biologicznych, że na 100% po tym materiale można dla siebie coś wybrać.Mam juz okolo 2 lat przydomowa oczyszczlnie sciekow z tunelami grafa jest przewymiarowana na 5_6 osob a uzytkuja ja 3osoby ostatnio zaobserwowalen ze poziom sciekow w tunelach dzwignal sie na okolo 15cm czy to normalne ?
Po czwarte odpowadzenei wody do rowu to dużo papierkologii, jakichs uzgodnien, oraz przekonywania urzedników ze białe jest białe.
Po piate, zapomnij o tym ze jest to bezoblsugowe, i za darmo Biologiczne oczyszczalnie wymagaja jakiegoś napowietrzania, dabania o złoze biologiczne. Wiec prad i chodzenie koło tego. Ot raz na jakis czas trzeba wsystko posprawdzac. I nie jest to raz do roku.
Po szóste. Posiadanie oczyszczalni narzuca pewien reżim w domu. Antybiotyki w moczu (!), duże ilości tłuszczu, agresywne środki czystosci z chlorem, duże niedobory lub nadmiar scieków, to wszystko Twojej oczyszczalni nie sluzy. Obok sa watki o oczyszczalniach biologicznych. Warto przycztac. Dowiesz sie szczegółów, konkretów, aspektów i roznych rozwiazan. Za przeciw. Uwag eklsploatacyjnych.W sumie to nie jest normalne, ale z drugiej strony nie należy od razu wpadać w panikę.
Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem, że masz tunele na 5-6 osób - opisz układ swojej oczyszczalni, to będzie łatwiej

Obecnie mamy ekstremalne warunki pogodowe do testowania oczyszczalni wraz z odprowadzeniem. U mojego klienta, poziom wody gruntowej podniósł się teraz z 1,3m ppt na 0,3m ppt, lecz nasyp, który mu wykonałem za oczyszczalnią dał radę - uffff .
Podany przykład ma zilustrować jak może się zmienić lustro wód gruntowych. Jeżeli do tej pory wszystko Ci działało, to widocznie się już wodą i spadła jego chłonność lub podniósł się poziom wód gruntowych. Na oba przypadki nie ma rady i trzeba po prostu obserwować co się dalej dzieje. Jeżeli woda w tunelach będzie się dalej podnosić, to będzie duży problem. Jeżeli już się nie podniesie, a w kolejne dni opadnie, to Ci się udało . W przypadku powtarzania się takiego zjawiska po każdych opadach, czy roztopach to i tak trzeba będzie zbierać na przepompownię ścieków oczyszczonych i w konsekwencji podniesienie poziomu odprowadzenia ( tuneli lub drenażu ).

zawór

Studnia i sprzet do czerpania niej wody to 2 rozne rzeczy. Nawet sie nie powinno zadnej instalacji robić, hydroforów i pomp kupować dopoki nie ma studni. Bo się może okazać ze kupiles a trrzeba sprzedac i kupic co innego.
Zrob studnie, bedziesz wiedział jaka wyszła to bedziesz kuł, ciągał rury i kupował pompę./jak to w końcu jest z tymi rurami - czy pod płyte/w fundment muszą być lite?
Wszędzie wszyscy piszą o litych... pojeździłem po składach (Wavin, kaczmarek, magna...) i wszędzie tylko spienione.
Nigdzie na składach nie ma litych - nawet na zamówienie. Tylko w jednym mogę zamówić wavina litego, a w innych nawet nie ma takiej opcji.
W instalbudzie (przedstawiciel Magna) twierdza, że nikt litych nie stosuje i mają tylko spienione.
Różnica u mnie to 600zł lite wavin a spienione magna....
Z wavinem tez jest taki myk, że niRury powinny być przynajmniej klasy SN 4- czyli mają oznaczenie UD (pod i poza konstrukcjami budowli).
Jak w rurach nie będzie płynąć woda opadowa(czyli nie będzie ziarenek piachu) to nie ma sensu inwestować w rury lite.Na 100% napowietrznik WC ...nie można zlikwidować bo będzie śmierdziało z syfonów umywalki, wanny, brodzika - można skrócić obniżyć ale też z umiarem nie mniej niż wysokość WC
JAKOŚĆ wykonania rurociągu zależy przede wszystkich od zachowania odpowiednich spadków, a przede wszystkim odpowiedniego zagęszczenia odpowiednim materiałem. Wszystko jest w instrukcjach producenta. Im większy SN, tym rura więcej wybacza niedbałości ,ale dobrze ułożona SN4 jest dużo lepsza od partarcko ułożonej SN8.c nie można zwrócić a i domówić tez nie można bo minimalną kwote zamówienia mają1000zł  Rura jest zakończona zaworem napowietrzającym, czyli jest to chyba napowietrzenie odpływu z toalety. To raczej nie nie odpowietrznik, tylko napowietrzacz. Kwestia kierunku w którym powietrze może się poruszać. Dynsk ze sprężynka, który normalnie jest zamknięty (więc nie śmierdzi), a w przypadku powstania podciśnienia w instalacji otwiera się i dopuszcza powietrza żeby wody z syfonów nie zabrało.

Czasami nie ma możliwości wyprowadzenia pionu ponad dach, więc się robi takie cudo wewnątrz.
Jeśli to usuniesz (zaślepisz), to spływająca woda może ci wysysać wodę z syfonów (umywalka, brodzik...). I będzie śmierdzieć. Możesz zrobić ekperyment. Odkręć tą nakrętkę z góry, zdejmij gumową membrankę i zaklej otwór taśmą.

sucho

Jakość wody i prawdopodobnie jej poziom nie są problemem, skoro większość sąsiadów ma abisynki i używa ich do podlewania ogrodów. Także na 100% oni korzystają z warstwy podskórnej. Pytanie: skoro oszczędność finansowa nie jest tutaj żadnym kryterium, to czy do korzystania z warstwy podskórnej lepsza od abisynki jest studnia głębinowa i pompa zatapialna?

Ja nawet nie miałbym nic przeciwko dowierceniu się do warstwy głębokiej, wodonośnej - tylko nie wiem ile to będzie metrów bo nie robiłem badań. Więc tutaj nie mam pojęcia co zrobić...

I jeszcze: czy hydrofor trzeba będzie wyjmować na zimę lub w razie ulewnych deszczów? Bo sąsiadom już zalewało i pompy i hydrofory...Hydrofor to zbiornik buforowy. Zawiera zapas wody. Jak odkrecisz kran, to woda leci najpierw z takiego zbiornika. Jak w zbiorniku robi sie za malo (spada cisnienie) to zalaczana jest pompa ktora uzupelnia wode w zbiorniku. Rodzaj pompy (ssaca czy zatapialna) nie ma zadnego znaczenia.
Bufor sie stosuje po to ze wiekszosc pomp ma sporo i stałą wydajnosc. Np 3000L/h. Jakbys nie miał takiego bufora to jak odkrecisz malutki kran to pompa musi się załączyc ale z malutkiego kranu woda bedzie tylko ciurkac, (np 50L na godzine) wiec pompa bedzie niesamowicie zdłąwiona, co w skrajnym przypadku moze jej po prostu zaszkodzic.

Jesli robisz wode TYLKO do podlewania, i tak zaprojektujesz nawodnienie, ze leci z niego ZAWSZE powiedzmy 80% wody ktora pompa moze napompowac (troche ponizej jej wydajnosci), to w ten sposob owszem pompe zdławisz ale tylko troszke, co jej nie zaszkodzi i nie stracisz pieniedzy na prąd do pompy. Wtedy nie musisz miec hydroforu. Sterownik od nawodnienia (poprzez jakis przekaznik) może pompę włączyc gdy otwarte zostana zawory nawodnienia.
Pompy sa czesto chłodzone przeplywajaca przez nie woda. Za mały przeplyw i pompa się może ugotować.

Sa pompy (drogie) ktore dostosowujac obroty silnika maja różna wydajnosc. Wtedy czy odkrecisz 1 kran czy 5 kranów pompa działa z taka wydajnoscia jak potrzeba.


Hydroforu nie musisz wyjmowac. WYstarczy ze spuscisz z niego i wszelkich rur wode. Musisz miec ku temu odpowiednie zawory "od spodu".

Moja rada. Wez studniarza i wywierc studnie. Dziura w ziemi to dziura w ziemi. Na miejscu bedziesz decydowac. Jesli studniarz sie wypowie na podstawie swojego doswiadczenia ze płytka warstwa podskórna bedzie miała duza wydajnosc (on to widzi po rodzaju piasku) i woda jest wysoko, to wsadzisz w dziure niebieska 1.5" rure, pompę ssąca dasz na powierzchni (niektorzy o nazwa abysinka włąsnie). Jak studniarz powie ze warstwa jest taka sobie, albo woda bedzie dość głęboko, to wsadzisz w ta rure duzej srednicy w ktorej można zatopić pompę głębinowa. Jak bedzie wogole syf to bedziecie wiercic dalej.

Nie zaplanujesz wszystkiego na sucho.

Dopiero majac studnie o znanej wydajosci mozesz planowac sekcje nawodnienia, zakup pompy, hydroforu. Studniarz po wywierceniou powinien studnie solidnie przepompowac i okreslic jej wydajnosc. Jest Ci to potrzebne zeby nie kupić za mocnej pompy.